Nie wiadomo, według jakiego klucza planuje się inwestycje w gminie Głuchołazy,

ale pieniądze z rządowego programu Polskiego Ładu w całości trafią na ulicę, przy której stoi dom burmistrza Głuchołaz. Można by się zastanawiać, czy jest to przypadek, czy może ul. Królowej Jadwigi w Głuchołazach najpilniej potrzebuje nowej nawierzchni lub jest jedyną drogą wymagającą remontu w naszej gminie.
Zdaniem wielu pieniądze równie dobrze można by skierować w inne rejony, bo są na przykład nowe osiedla domów, które od kilkudziesięciu lat nie mogą doczekać się budowy dróg dojazdowych. Tymczasem 4 750 000 zł trafia, o dziwo, pod dom burmistrza.
Szkoda, że nasi radni dotąd nie opracowali żadnego harmonogramu inwestycyjnego, do którego wpisaliby najbardziej pilne zadania i według ustalonej kolejności by je realizowali. Gdyby wtedy wypadło na remont ul. Królowej Jadwigi, nikt nie dziwiłby się wyborowi zadania, bo po prostu uznałby, że było pierwsze w kolejce. Teraz kierowanie Polskiego Ładu w rejon domu burmistrza może zastanawiać. I to nawet podwójnie. Bo po pierwsze nie wiadomo, czemu tam trafiają rządowe środki, a po drugie czemu tylko tam.

Czytaj też: Bałagan przy ul. Moniuszki

Zobacz też: Sprawdź, co korygował M. Migała w swoim oświadczeniu

Zobacz również: Na domek dla owadów też nie szczędzono grosza

Nasza strona: glucholazy.eu

Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.