
Remont ulicy Paderewskiego
- JW
-
Odsłony: 1167
-
Nie bez powodu radni Rady Miejskiej w Głuchołazach skarżą się, że urzędowe pisma docierają do nich ze znacznym opóźnieniem. Tak było na przykład w przypadku pisma mieszkańców gminy, którzy 21 lutego br. złożyli w urzędzie dokument skierowany do radnych. Mimo iż nagłówek brzmiał "Szanowni Państwo Radni Rady Miejskiej w Głuchołazach", nasi radni nie otrzymali dokumentu jeszcze 1 marca i dopytywali się o niego na sesji. Wtedy okazało się, że przewodniczący Rady Miejskiej w Głuchołazach skierował pismo do burmistrza Głuchołaz, choć nie on był pisma adresatem.
Postępowanie M. Migały może wydać się co najmniej dziwne. Zamiast kierować listy bezzwłocznie do adresatów, pozwala, by krążyły gdzieś po urzędzie. Ktoś złośliwy powiedziałby, że dokumenty są cenzurowane albo umyślnie zatajane przed adresatami, by opóźnić załatwienie przedstawianej w dokumencie sprawy. Dodajmy jeszcze, że ostatecznie pismo mieszkańców trafiło do radnych 10 marca, a więc po ponad dwóch tygodniach. Co dziwne jeszcze w tym samym dniu przewodniczący rady odpowiedział mieszkańcom, że jeśli "propozycja przedstawiona zostanie radnym Rady Miejskiej, sprawa zostanie niezwłocznie rozpatrzona".
Spuentujmy to więc tak: Pisma po to mają adresata, by niezwłocznie adresatowi korespondencję przekazywać.
Czytaj też: Czy w Głuchołazach powstanie tor saneczkowy?
Zobacz też: Czy w Głuchołazach będzie nowe muzeum?
Zobacz również: Bitwa o stolik medialny
Czytaj też: Z gminy Głuchołazy zniknęło 2269 osób
Nasza strona: glucholazy.eu
Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.
Podczas sesji Rady Miejskiej w Głuchołazach radny J. Wojnarowski upomniał się o swoje prawa. Samorządowiec spokojnie, acz stanowczo, oświadczył, iż ma dość instruowania go, co i kiedy może mówić. Radnego zabolało, że aktywni członkowie rady są często upominani, bo zabierają czas albo że powinni niektóre sprawy rozpatrywać jedynie na komisjach.
Dla niektórych praca w samorządzie to szczególne zajęcie i zawsze znajdują czas i miejsce, by poruszać kwestie istotne dla gminy Głuchołazy. A skoro nie wszyscy tak tę społeczną misję rozumieją, nie powinni przynajmniej innym ograniczać ich aktywności, a przy okazji i praw.
Czytaj też: Helikopter ratowniczy w Głuchołazach
Zobacz też: Czy w gminie brak wolnych mediów?
Zobacz również: Powstanie wiata koncertowa w Głuchołazach
Czytaj też: Nie chcieli zmniejszyć kosztów utrzymania Rady Miejskiej w Głuchołazach?
Nasza strona: glucholazy.eu
Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.
W gminie brak wolnych mediów - takie jest zdanie radnej Rady Miejskiej w Głuchołazach B. Reszki. Według niej wpisy ukazujące się w mediach społecznościowych nie przekazują rzetelnych informacji, ale stawiają na zaciekawienie i rozbawienie odbiorcy. Stąd wiele jest dowcipów i memów, a mało faktów, które budowałyby właściwy wizerunek miasta i gminy. Zdaniem B. Reszki w Głuchołazach mamy mnóstwo inicjatyw, ale działania podjęte dla dobra gminy są przemilczane i idą w niepamięć. Czy wygłoszone uwagi są słuszne, nie nam orzekać, ale szkoda, że radna nie podaje konkretnych pomysłów, jak wykorzystać istniejące media, a trochę ich jest, albo jak współpracować z istniejącymi mediami, by przekazywały te pomijane lokalne informacje.
Załączamy wypowiedź radnej.
Czytaj też: Czy w Głuchołazach powstanie tor saneczkowy?
Zobacz też: Podlesie bliżej świata
Zobacz również: Bitwa o stolik medialny
Czytaj też: Z gminy Głuchołazy zniknęło 2269 osób
Nasza strona: glucholazy.eu
Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.
Dzisiaj zarasta krzakami. Po budynku dworcowym nie ma śladu. A z tego miejsca odjeżdżało kilka pociągów dziennie. Pamiętają te czasy, żyjący jeszcze mieszkańcy Głuchołaz. Jak wyglądało to miejsce kiedyś możemy zobaczyć na fotografii z lat 1920-1930. Zobaczyć możemy też jak zmieniło się to miejsce. (foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe)
Czytaj też: Imprezy ruszyły z kopyta
Zobacz też: Niezwykłe fotografie
Zobacz również: Głuchołazy na dawnych zdjęciach
Nasza strona: glucholazy.eu
Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.
Rada Miejska w Głuchołazach kosztuje zbyt wiele - dowodził radny J. Wanicki, wnioskując o przesunięcie 200 tys. złotych właśnie z rady na podwyżki płac dla pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej w Głuchołazach. Niestety, pomysł nie spodobał się większości radnych i tylko 5 osób poparło tę oszczędność. Wniosek upadł. a pieniądze rady zostały ocalone w całości, tzn. w kwocie ponad 447 tys. złotych.
Zobaczmy, kto z radnych był gotów poświęcić pieniądze Rady Miejskiej w Głuchołazach i przeznaczyć je na fundusz płac pracowników.
Czytaj też: Kto głosował za podwyżką podatków od nieruchomości?
Zobacz też: J. Ćwiek zwolniony z naruszeniem prawa?
Zobacz również: Rodzina pozostaje bez pomocy
Czytaj też: Dlaczego J. Wanicki zagłosował przeciw wzrostowi podatku od nieruchomości?
Nasza strona: glucholazy.eu
Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.