Niepotrzebnego strachu napędziły sobie dwie kobiety z województwa śląskiego, które w ostatni czwartek wybrały się na Kopę Biskupią.

Niepotrzebnie zboczyły ze szlaku, a później z powodu nieznajomości terenu oraz zapadającego zmroku nie mogły go odnaleźć. Na szczęście 58 i 57-latka były na tyle rozsądne. że zabrały ze sobą telefon. Kiedy straciły nadzieję na samodzielne odnalezienie drogi powrotnej do miejsca zakwaterowania, zadzwoniły na telefon alarmowy. Dyżurny z komisariatu z Głuchołaz szybko ustalił miejsce przebywania kobiet i wysłał tam patrol policji. "Turystki", choć zmęczone i zmarznięte, nie potrzebowały pomocy medycznej. Policja przypomina: Numer alarmowy działa w telefonach nawet tam, gdzie nie ma zasięgu sieci, więc warto zabrać na wyprawę komórkę. Gdyby jej w opisanym przypadku zabrakło, przygoda mogłaby się zakończyć o wiele smutniej.

Czytaj też: Na gazie i na haju

Zobacz też: 14-latek piratem drogowym

Zobacz również: Na rondo nie liczmy

Czytaj też: Stłuczka na światłach

Nasza strona: glucholazy.eu

Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.

FB strona 

FB grupa Głuchołazy