Głuchołazy
Głuchołazy
Co zobaczyć w Głuchołazach w jeden dzień?
JW

Głuchołazy to miasto, które potrafi zaskoczyć nawet podczas krótkiej wizyty. Malowniczo położone u stóp Gór Opawskich, łączy w sobie klimat byłego uzdrowiska, bogatą historię i bliskość natury. Jeśli ktoś ma tylko jeden dzień na zwiedzanie, warto zaplanować trasę tak, by zobaczyć najciekawsze miejsca.

Rynek i zabytki centrum
Spacer najlepiej zacząć od rynku. To serce miasta, otoczone zabytkowymi kamienicami. Tu widać najlepiej, jak historia łączy się z codziennym życiem mieszkańców. Warto zajrzeć też do pobliskiego kościoła św. Wawrzyńca – największej świątyni w Głuchołazach.

Park Zdrojowy i aleja spacerowa
Następnym punktem powinna być dzielnica zdrojowa. Park Zdrojowy zachwyca ciszą, zielenią i urokliwymi alejkami. Można tu odpocząć przy tężni solankowej albo zajrzeć do Muszli Leśnej, gdzie latem odbywają się koncerty. Z parku prowadzą szlaki w Góry Opawskie – wystarczy krótki spacer, by znaleźć się bliżej natury.

Śladami historii i kultury
Miłośnicy historii mogą odwiedzić fragment dawnych murów obronnych z Basztą Bramy Górnej. To jeden z nielicznych zachowanych elementów średniowiecznych fortyfikacji. Warto też zwrócić uwagę na kapliczki i krzyże rozsiane w różnych częściach miasta – świadectwo wielowiekowej tradycji religijnej i kulturowej regionu.

Góry Opawskie na wyciągnięcie ręki
Jeśli starczy czasu, można wybrać się na krótki wypad w góry. Najpopularniejszy jest szlak na Biskupią Kopę – najwyższy szczyt polskiej części Gór Opawskich. Nawet jeśli nie uda się wejść na sam szczyt, sama droga prowadzi przez malownicze lasy i daje możliwość zobaczenia panoramy okolicy.

Na zakończenie – chwila przy kawie
Po całym dniu dobrze zatrzymać się w jednej z lokalnych kawiarni albo restauracji. To okazja, by spróbować regionalnych dań i spokojnie podsumować wrażenia.

Jeden dzień w Głuchołazach wystarczy, by poczuć klimat tego miejsca. To miasto, które łączy historię, kulturę i przyrodę – i sprawia, że chce się tu wracać.

Czytaj też: Głuchołazy.eu - 10 atrakcji Głuchołaz, które musisz zobaczyć!

Zobacz też: Głuchołazy - pamięć o uzdrowiskowej przeszłości

Zobacz również: Zapomniana perełka europejskich basenów

Nasza strona: glucholazy.eu

Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.

FB strona 

FB grupa Głuchołazy

Głuchołazy na YouTube

Głuchołazy basen
Głuchołazy basen
Nowa wizualizacja kąpieliska miejskiego w Głuchołazach
JW

Mieszkańcy Głuchołaz mogą cieszyć się z nowej wizualizacji kąpieliska miejskiego, które powstanie na terenie miasta. To wyjątkowa inwestycja, która będzie służyć nie tylko mieszkańcom, ale także turystom. Kąpielisko jest częścią szerszego projektu odbudowy infrastruktury po powodzi z 2024 roku, która zniszczyła część lokalnych obiektów.

Na wizualizacji widać nowoczesny kompleks, który obejmuje basen, strefę wodnych atrakcji dla dzieci oraz przestrzeń rekreacyjną. Zjeżdżalnie i bezpieczne place zabaw z pewnością będą przyciągać rodziny i dzieci przez całe lato. Wokół kąpieliska zaplanowano także tereny zielone oraz miejsca do odpoczynku, w tym ławki, z których będzie można podziwiać widoki.

Inwestycja ta jest częścią szerszych działań, które obejmują także modernizację innych obiektów sportowych i rekreacyjnych w gminie. Dla mieszkańców oznacza to nie tylko poprawę jakości życia, ale także wzrost atrakcyjności turystycznej Głuchołaz.

Szczegóły inwestycji:

  • Kąpielisko z basenem i strefą wodnych atrakcji, w tym zjeżdżalniami 

  • Nowoczesny plac zabaw dla dzieci

  • Tereny zielone z ławkami i strefami odpoczynku

Inwestycja ma na celu poprawę jakości życia mieszkańców oraz przyciągnięcie turystów, którzy będą mogli korzystać z nowoczesnej infrastruktury rekreacyjnej.

Więcej informacji o postępach budowy oraz planowanych terminach otwarcia kąpieliska można znaleźć na naszym portalu.

Czytaj też: Miliony na sport i rekreację w Głuchołazach

Zobacz też: Nagrody w Starostwie: prawie 800 tysięcy złotych w rok

Zobacz również: Minister Infrastruktury w Głuchołazach – rok po powodzi

Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.

FB strona 

FB grupa Głuchołazy

Głuchołazy na YouTube

 

 

Nysa
Nysa
Nagrody w Starostwie: prawie 800 tysięcy złotych w rok
JW

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy pracownicy Starostwa Powiatowego w Nysie otrzymali nagrody na łączną kwotę blisko 800 tysięcy złotych netto. Informację tę przekazał starosta Daniel Palimąka w odpowiedzi na interpelację radnego powiatowego Artura Klorygi.


Ile i dla kogo?

Jak wynika z przedstawionych danych, od 8 sierpnia 2024 r. do 8 sierpnia 2025 r. nagrody otrzymało 161 pracowników. Wśród nich byli urzędnicy, pracownicy administracji pomocniczej, obsługi oraz osoby zatrudnione w ramach robót publicznych.

Łączna wartość nagród wyniosła ok. 797 tys. zł netto. Średnia nagroda w przypadku naczelników wydziałów i sekretarza powiatu wyniosła ok. 8435 zł netto. Starosta podkreślił, że członkowie Zarządu Powiatu nie otrzymują nagród.


Na jakiej podstawie?

W starostwie nie funkcjonuje system premii ani dodatków motywacyjnych – jedyną formą uznaniowych świadczeń są nagrody. Przyznawane są one dwa razy w roku, w maju i grudniu, wszystkim pracownikom. Dodatkowo nagrody trafiają do osób, które wykazały się szczególną inicjatywą, dyspozycyjnością czy samodzielnością.

Szczególnie doceniono pracowników zaangażowanych w działania w czasie i po powodzi z 2024 roku, m.in. przy obsłudze magazynu z darami.


Cel nagród

Starosta argumentuje, że system nagród ma podnosić motywację i stabilność zatrudnienia w administracji publicznej. Nagrody mają być też sposobem na przeciwdziałanie odejściom pracowników do sektora prywatnego, gdzie wynagrodzenia są wyższe.

„Jednym z najistotniejszych dla nas zasobów w administracji publicznej są pracownicy i ich wiedza” – zaznaczył starosta w odpowiedzi na interpelację.


📌 Wypłacane nagrody w nyskim starostwie pozostają przedmiotem dyskusji radnych i opinii publicznej. To, jak są postrzegane – jako motywacja czy nadmierne obciążenie budżetu – zależy w dużej mierze od przejrzystości całego systemu.

Czytaj też: Remont linii kolejowej Głuchołazy – Krnov

Zobacz też: Gmina Głuchołazy wybrała ofertę Orange. Nowe telefony i usługi za ponad 51 tysięcy złotych

Zobacz również: Minister Infrastruktury w Głuchołazach – rok po powodzi

Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.

FB strona 

FB grupa Głuchołazy

Głuchołazy na YouTube

Głuchołazy rynek
Głuchołazy rynek
Straty po powodzi w Głuchołazach bilans szkód
JW

Za kilka dni minie rok od tragicznej w skutkach powodzi, która we wrześniu 2024 roku dotknęła Głuchołazy i okolice. Skala zniszczeń była bezprecedensowa – łączna wartość strat w majątku gminnym została oszacowana na ponad 1 miliard 260 milionów złotych.

Największe szkody odnotowano w infrastrukturze drogowej i sieciach komunikacyjnych – blisko 900 milionów złotych. Poważnie ucierpiały również obiekty oświaty, kultury i sportu – około 218 milionów złotych.

Pozostałe straty przedstawiają się następująco:

  • budowle hydrotechniczne – 73 mln zł,

  • budowle inżynierskie – 16 mln zł,

  • budynki biurowe – 1,7 mln zł,

  • budynki mieszkalne – około 7,5 mln zł,

  • inne budynki mieszkalne – około 7 mln zł,

  • obiekty związane z opieką zdrowotną – 1,3 mln zł,

  • budynki transportu i łączności – 0,6 mln zł,

  • sieci uzbrojenia terenu – 12,6 mln zł,

  • zbiorniki i budynki magazynowe – 25,8 mln zł.

Rok po tamtych wydarzeniach widać, że skutki powodzi wciąż są obecne w przestrzeni publicznej i gospodarce gminy. Proces odbudowy i przywracania normalności potrwa jeszcze wiele lat.

Czytaj też: Remont linii kolejowej Głuchołazy – Krnov

Zobacz też: Gmina Głuchołazy wybrała ofertę Orange. Nowe telefony i usługi za ponad 51 tysięcy złotych

Zobacz również: Prudnik: upadek mężczyzny z trzeciego piętra. Interweniowała grupa wysokościowa z Głuchołaz

Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.

FB strona 

FB grupa Głuchołazy

Głuchołazy na YouTube

 

Głuchołazy powódź
Głuchołazy powódź
Powódź zabrała im domy. Co dalej z poszkodowanymi mieszkańcami Głuchołaz?
JW

Mija dziewięć miesięcy od katastrofalnej powodzi, która w 2024 roku dotknęła Głuchołazy. Choć woda już dawno opadła, skutki żywiołu są odczuwalne do dziś – szczególnie dla tych, którzy stracili swoje domy i nadal nie wrócili do normalnego życia. Jak wielu mieszkańców gminy nadal nie mieszka „u siebie”? Czy gmina wie, co się z nimi dzieje?

Na interpelację radnego Mariusza Migały odpowiedział Inspektora Zarządzania Kryzysowego, Ochrony Ludności i Spraw Obronnych. Odpowiedź pokazuje, jak wiele nadal nie wiemy o sytuacji ludzi dotkniętych powodzią.

28 osób nadal w mieszkaniach zastępczych

Z informacji przekazanych przez urząd wynika, że 28 osób wciąż mieszka w lokalach zastępczych opłacanych przez gminę – w tym w domach modułowych przy ul. Moniuszki, wynajętych mieszkaniach czy ośrodkach. To jednak tylko ci, których zakwaterowanie zostało formalnie zorganizowane przez samorząd.

Co z resztą? Nie wiadomo. Urząd nie prowadzi ewidencji osób, które opuściły swoje zalane domy, a nie skorzystały z pomocy gminy. Nie mają też obowiązku zgłaszania takiej decyzji. To oznacza, że gmina nie wie, ilu ludzi wyjechało, ilu mieszka u rodziny, a ilu być może przebywa gdzieś „tymczasowo” od miesięcy.

Ilu wyjechało? Oficjalnie nikt nie wie

Brakuje twardych danych. Pewne liczby są tylko orientacyjne:

  • Według danych GUS, saldo migracji w 2024 roku wyniosło -32 osoby.

  • Na podstawie deklaracji śmieciowych – ubyło 14 osób.
    Ale jak zastrzega sam urząd – te zmiany nie muszą mieć związku z powodzią. Takie różnice są co roku.

Gmina zna jedynie przypadki 8 osób, które zmieniły miejsce zamieszkania na podstawie umowy zawartej z samorządem – np. na inne lokum lub z zasobu gminnego.

Rezygnacja z mieszkań i ciche wyprowadzki

Pięć rodzin zrezygnowało z najmu mieszkań komunalnych, które zostały zalane. Tylko jedna z nich przeniosła się do innego mieszkania gminnego. Co z pozostałymi? Najprawdopodobniej opuściły gminę lub zamieszkały poza systemem.

W marcu rada miejska wprowadziła pierwszeństwo dla osób poszkodowanych w katastrofach przy przydziale mieszkań komunalnych. Na tej podstawie 2 rodziny złożyły nowe wnioski. Dodatkowo na liście jest jeszcze 11 rodzin z zalanych nieruchomości, które już wcześniej ubiegały się o lokal komunalny.

Problemy z pomocą? OPS potwierdza nieprawidłowości

Najbardziej niepokojąco brzmi odpowiedź na ostatnie pytanie radnego – czy zdarzały się przypadki, że ktoś pobrał zasiłek na remont, a potem oddał mieszkanie lub się wyprowadził – nie wykonując prac?

Tu odpowiedź Ośrodka Pomocy Społecznej nie pozostawia wątpliwości: takie przypadki są znane. Oznacza to, że pomoc finansowa nie zawsze trafiła tam, gdzie rzeczywiście była potrzebna – lub nie została wykorzystana zgodnie z przeznaczeniem.

Wnioski? Potrzebny monitoring i realna wiedza o ludziach

Z przekazanych danych wyłania się obraz rozproszonej i niepełnej wiedzy o skutkach powodzi. Choć gmina nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji, warto zadać pytanie – czy naprawdę chcemy nie wiedzieć, co dzieje się z naszymi mieszkańcami? Ilu z nich wyjechało na zawsze? Ilu żyje dziś w prowizorycznych warunkach? Ilu potrzebuje pomocy, o którą nie umie lub nie chce poprosić?

Powódź to nie tylko zniszczone drogi i mosty. To także ludzie – ich życie, domy i codzienność, którą trzeba odbudować. 

Czytaj też: Zakup telefonów dla urzędników w Głuchołazach – czy urząd przesadza z kosztami?

Zobacz też: Nowe centrum przesiadkowe i ścieżka rowerowa w Głuchołazach – rusza długo wyczekiwany projekt

Zobacz również: Nowy most tymczasowy na ul. Andersa. Prace ruszą w lipcu

Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.

FB strona 

FB grupa Głuchołazy

Głuchołazy na YouTube

Głuchołazy Urząd Miejski
Głuchołazy Urząd Miejski
Zakup telefonów dla urzędników w Głuchołazach czy urząd przesadza z kosztami?
JW

W Urzędzie Miejskim w Głuchołazach trwa proces wyboru dostawcy usług telekomunikacyjnych na najbliższe 24 miesiące. Oprócz podstawowej oferty telefonii komórkowej i dostępu do internetu, gmina planuje również zakup nowych aparatów telefonicznych dla swoich pracowników. Co ciekawe, urząd zamierza zainwestować w nowoczesne telefony o wysokiej klasie – nie tylko klasy średniej, ale i w urządzenia premium.


Telefony za kilkadziesiąt tysięcy złotych naprawdę potrzebne urzędnikom?

W ramach zapytania ofertowego, gmina przewiduje zakup kilku modeli, które wśród popularnych marek obejmują Apple iPhone 16 Pro, Samsung Galaxy S25 Plus, a także Xiaomi 15 Ultra 5G. Ceny tych telefonów w wersjach podstawowych sięgają od 3 000 do 6 000 zł. W sumie urząd może wydać na same aparaty telefoniczne nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Choć technologia w administracji publicznej jest kluczowa, pojawia się pytanie – czy zakup takich drogich "flagowców" jest rzeczywiście konieczny? Wielu specjalistów od zarządzania zasobami ludzkimi wskazuje, że dla większości pracowników samorządowych wystarczą urządzenia klasy średniej. Dobrej jakości telefony z funkcjami pozwalającymi na sprawne zarządzanie e-mailami, dostęp do dokumentów i wykonanie połączeń służbowych nie muszą kosztować kilku tysięcy złotych.


Telefony na miarę urzędnika dobór urządzeń a rzeczywiste potrzeby

Wśród zamawianych urządzeń znajdziemy zarówno flagowe modele, jak i smartfony wyższej klasy średniej, takie jak Xiaomi Redmi Note 14 Pro. Te urządzenia mają już wszystko, czego można oczekiwać od telefonu służbowego: dużą pamięć, dobry aparat i szybki procesor. Wydaje się, że taki wybór byłby wystarczający dla wielu pracowników urzędu.

Natomiast inwestycja w najnowsze Apple iPhone 16 Pro czy Samsung Galaxy S25 Plus może budzić wątpliwości, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że urządzenia te oferują funkcje i możliwości, które wykraczają poza standardowe wymagania dla telefonów biurowych. A przecież nie wszyscy urzędnicy potrzebują sprzętu, który sprawdzi się doskonale w grach komputerowych czy profesjonalnej obróbce wideo.


Niezależne spojrzenie na decyzję

Gmina Głuchołazy nie jest dużym miastem, a urząd miejski nie zatrudnia setek osób, które potrzebowałyby najnowszej technologii w codziennej pracy. Oczywiście, w przypadkach takich jak kierownicy, pracownicy odpowiedzialni za IT, burmistrz – nowoczesne telefony mogą mieć swoje uzasadnienie.

Z drugiej strony, decyzja o wyborze urządzeń premium może wynikać z chęci standaryzacji sprzętu w urzędzie oraz dbałości o jak najwyższą jakość pracy, szczególnie w kontekście ważnych dokumentów czy wideokonferencji. Niemniej jednak, warto zastanowić się, czy na pewno trzeba inwestować w najdroższe modele, skoro równie dobrze sprawdziłyby się tańsze telefony z wyższej półki średniej.


Wnioski Zrównoważony zakup dla urzędników

W kontekście finansów publicznych warto dążyć do zrównoważonego podejścia w kwestii zakupów. Urzędnicy potrzebują dobrego sprzętu, ale nie zawsze muszą to być flagowce. Wydatki na urządzenia mobilne powinny być dostosowane do rzeczywistych potrzeb, a zakup telefonu za 6 000 zł może być uzasadniony tylko w przypadku osób, które rzeczywiście wykorzystają jego pełny potencjał. Dla innych lepszym rozwiązaniem może być wybór solidnego modelu z średniej półki, który spełni swoją funkcję, nie narażając gminy na niepotrzebne wydatki.


Podsumowanie

Zakup drogich telefonów dla urzędników w Głuchołazach budzi kontrowersje, ale może być uzasadniony, jeśli urządzenia zapewniają odpowiednią jakość pracy. Niemniej jednak, warto przyjrzeć się decyzji o wyborze telefonów klasy premium, które mogą okazać się przesadnym wydatkiem w kontekście ograniczonego budżetu samorządowego. Czas na rozważny zakup, który odpowiada realnym potrzebom, a nie tylko modzie na najnowszą technologię.


Komentujcie poniżej – co myślicie o zakupie drogich telefonów dla urzędników w Głuchołazach? Czy naprawdę tego potrzebują?

Czytaj też: Głuchołazy wracają na kolejową mapę. Ruszają długo wyczekiwane inwestycje

Zobacz też: Nowe centrum przesiadkowe i ścieżka rowerowa w Głuchołazach – rusza długo wyczekiwany projekt

Zobacz również: Nowy most tymczasowy na ul. Andersa. Prace ruszą w lipcu

Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.

FB strona 

FB grupa Głuchołazy

Głuchołazy na YouTube

 

Głuchołazy powódź
Głuchołazy powódź
Ponad 225 milionów złotych na pomoc po powodzi. Jak wydano publiczne pieniądze?
JW

We wrześniu 2024 roku powódź dotknęła mieszkańców gminy Głuchołazy ze szczególną siłą. Żywioł spustoszył domy, drogi, budynki użyteczności publicznej i infrastrukturę. Odpowiedź państwa była szybka – do końca 2024 roku Gmina Głuchołazy otrzymała z budżetu państwa 180 994 990,78 zł, a w pierwszej połowie 2025 roku kolejne 44 459 344,24 zł. Łącznie – ponad 225 milionów złotych. To olbrzymia suma. Sprawdziliśmy, na co została przeznaczona.


Zasiłki i zaliczki dla poszkodowanych

Część środków przeznaczono na wypłaty bezpośrednie dla mieszkańców – od najniższych zasiłków celowych (do 1 tys. i 2 tys. zł), po większe kwoty sięgające nawet 200 tysięcy złotych na remont lub odbudowę domów. Wypłacano też zaliczki, by nie trzeba było czekać na pełne oszacowanie strat. Pomoc obejmowała także zasiłki losowe na cele oświatowe.


Akcje ratunkowe i zabezpieczenie miasta

Znaczące kwoty zostały przeznaczone na działania przeciwpowodziowe i usuwanie skutków powodzi. Zakup wody pitnej, paliwa, wywóz odpadów, wynajem pomieszczeń tymczasowych dla poszkodowanych czy wyżywienie i zakwaterowanie służb mundurowych to tylko część wydatków. Sfinansowano również ekwiwalenty dla strażaków i ratowników.


Wsparcie dla urzędników i instytucji

Z budżetu państwa refundowano też wynagrodzenia pracowników Urzędu Miejskiego i jednostek organizacyjnych, które intensywnie pracowały przy koordynacji pomocy. Wydatki te pokryto m.in. ze środków Powiatowego Urzędu Pracy.


Inwestycje i odbudowa

Jednym z kluczowych elementów było sfinansowanie inwestycji odbudowujących infrastrukturę:

  • kolektor ściekowy Głuchołazy-Nysa (wraz z przejściem pod rzeką),

  • rurociąg wody surowej,

  • żłobek miejski – odbudowa i modernizacja po zniszczeniach,

  • obiekty sportowe, Centrum Kultury, Biblioteka Publiczna – likwidacja skutków powodzi.

Dodatkowo środki pozwoliły na szybkie opracowanie dokumentacji projektowej w ramach rządowego programu „Odbudowa 2.0”.


Skąd pochodziły środki?

Fundusze trafiły do Głuchołaz z kilku źródeł:

  • rezerwa subwencji ogólnej,

  • część oświatowa subwencji,

  • rezerwa celowa budżetu państwa na usuwanie skutków klęsk żywiołowych,

  • środki z Powiatowego Urzędu Pracy.


Wnioski i kolejne kroki

Pomoc finansowa dla Głuchołaz była bezprecedensowa, ale warto śledzić, czy i jak została wykorzystana zgodnie z deklarowanymi celami. Gmina nadal składa kolejne wnioski – w ramach programów odbudowy infrastruktury sportowej, pomocy dla żłobków, budownictwa socjalnego. Walka ze skutkami powodzi jeszcze się nie skończyła.

Czytaj też: „Składowisko” przy przedszkolach? Mieszkańcy zaniepokojeni, gmina uspokaja

Zobacz też: Majątek naszych radnych za 2024 rok

Zobacz również: 90 tysięcy euro z Niemiec dla Głuchołaz. To wsparcie na odbudowę po powodzi

Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.

FB strona 

FB grupa Głuchołazy

Głuchołazy na YouTube

 

Nocne i świąteczne dyżury aptek w powiecie nyskim harmonogram do końca 2025 roku
JW

Od 1 kwietnia do 31 grudnia 2025 roku na terenie powiatu nyskiego obowiązuje nowy harmonogram nocnych i świątecznych dyżurów aptek. Mieszkańcy mają zapewniony dostęp do leków poza standardowymi godzinami otwarcia – również w nocy, w weekendy i święta.

🔹 Dyżury pełnią na zmianę dwie apteki w Nysie:

  • od 1 do 15 dnia każdego miesiąca – Apteka „Na Dobre i na Złe”, ul. Prudnicka 7

  • od 16 do końca miesiąca – Apteka Centrum, ul. Krzywoustego 6

⏰ Godziny dyżurów:

  • w dni powszednie – do godz. 22:00

  • w soboty – 17:00–21:00

  • w niedziele oraz święta – 13:00–21:00

Pełnienie dyżurów jest finansowane z budżetu Powiatu Nyskiego oraz ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia.

📌 Szczegóły dotyczące aptek i godzin znajdują się na załączonej grafice:

Czytaj też: Trwają prace przeciwpowodziowe w Jarnołtówku, Pokrzywnej i okolicach

Zobacz też: Powstanie obwodnica Nysy i Podkamienia – rusza ważna inwestycja!

Zobacz również: Projekt ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi oraz niektórych innych ustaw

Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.

FB strona 

FB grupa Głuchołazy

Głuchołazy
Głuchołazy
Głuchołazy: Kolejna szansa na mieszkania po powodzi? GKTBS aplikował o ponad 23 miliony złotych
JW

Głuchołaskie Komunalne Towarzystwo Budownictwa Społecznego Sp. z o.o. złożyło wniosek o dofinansowanie budowy nowych mieszkań dla poszkodowanych przez wrześniową powódź.

Projekt zakładał budowę 36 mieszkań, a całkowity koszt inwestycji wynosił 23 459 250,79 złotych.

To kolejny element walki o dodatkowe mieszkania dla mieszkańców dotkniętych skutkami żywiołu. Wcześniej sama gmina Głuchołazy aplikowała o 56 milionów złotych z Funduszu Dopłat na budowę i remont mieszkań komunalnych. Niestety, gmina nie otrzymała tych środków, ponieważ wnioski złożono dopiero w ostatnich dniach naboru, gdy pula środków była już całkowicie rozdysponowana.

W przypadku wniosku GKTBS sytuacja była podobna. Dokumenty złożono 17 grudnia 2024 r., czyli zaledwie dzień przed zakończeniem naboru. Jak wyjaśnia prezes GKTBS, opóźnienie wynikało z konieczności ustaleń dotyczących gruntów, przygotowania wstępnej koncepcji zagospodarowania oraz oszacowania kosztów. Na to wszystko nałożyły się dodatkowe obowiązki związane z usuwaniem skutków powodzi.

Niestety, podobnie jak w przypadku gminy, wniosek GKTBS nie został rozpatrzony ze względu na wyczerpanie środków Funduszu Dopłat. Ostatecznie Głuchołazy i GKTBS znalazły się poza listą dofinansowanych projektów.

Mieszkańcy mogą czuć rozczarowanie, bo kolejne działania pokazują, że gmina i jej jednostki nie były wystarczająco przygotowane do szybkiego sięgnięcia po te środki. O ile skala zniszczeń i ogrom obowiązków po powodzi są zrozumiałe, o tyle program, który pokrywałby 100% kosztów, powinien był zostać potraktowany jako absolutny priorytet.

Czy pojawią się kolejne szanse na dofinansowanie dla Głuchołaz? Zarówno władze gminy, jak i GKTBS deklarują, że będą aplikować o każde dostępne środki, zarówno z programów rządowych, jak i unijnych. Jednak nauczka z tego procesu powinna być jasna: w przypadku takich programów liczy się czas, przygotowanie i szybkość reakcji.

Mieszkańcy bacznie obserwują te działania, bo to od skuteczności tych starań zależy poprawa ich sytuacji mieszkaniowej.

Stanowisko GKTBS:

Informujemy ponadto, że złożenie wniosku do BGK musiało być poprzedzone przeprowadzeniem rozmów na temat dostępności gruntów pod ewentualną budowę, opracowaniem wstępnej koncepcji zagospodarowania i wykorzystania dostępnych działek oraz wstępnej wyceny kosztów budowy. Należy przy tym zauważyć, że pracownicy GKTBS, byli w bardzo dużym stopniu zaangażowani w organizację i koordynację prac związanych usuwaniem skutków powodzi, wyceną szkód,  pomocą w  wycenie szkód oraz ocenie stanu technicznego mienia a także prowadzeniem normalnej administracji mienia Gminy Głuchołazy oraz Wspólnot Mieszkaniowych. Ogrom prac związanych z powyższym, spowodował, że wniosek do BGK został złożony w dniu 17.12.2025r czyli przed terminem ostatecznym.

Czytaj też: Głuchołazy mogły otrzymać 56 milionów na mieszkania, ale nie dostały jeszcze ani złotówki?

Zobacz też: Zbiornik w Jarnołtówku pod lupą ekspertów

Zobacz również: Jakie działania będą podjęte dla ochrony Głuchołaz przed powodzią?

Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.

FB strona 

FB grupa Głuchołazy

Głuchołazy na YouTube

 

Głuchołazy
Głuchołazy
Głuchołazy mogły otrzymać 56 milionów na mieszkania, ale nie dostały jeszcze ani złotówki?
JW

Gmina Głuchołazy była jedną z najbardziej poszkodowanych przez wrześniową powódź, a sytuacja mieszkaniowa wielu mieszkańców stała się dramatyczna. Miała ogromną szansę na uzyskanie 56 milionów złotych z Funduszu Dopłat na budowę i remont mieszkań dla osób dotkniętych skutkami żywiołu. Program finansowania był niezwykle korzystny, pokrywając 100% kosztów inwestycji, a środki mogły znaczenie poprawić sytuację mieszkaniową w gminie. Mimo to Głuchołazy nie otrzymały dofinansowania. Co poszło nie tak?

Wnioski złożone w ostatniej chwili

Jak wynika z odpowiedzi urzędu, Gmina Głuchołazy złożyła 9 wniosków w dniach 17 i 18 grudnia 2024 r., czyli na samym końcu naboru. Tymczasem wiadomo, że pierwszy wniosek do BGK wpłynął już 11 października, a o przyznaniu środków decydowała kolejność zgłoszeń. Oznacza to, że gminy, które zareagowały szybciej, miały większe szanse na otrzymanie pieniędzy.

Decyzja BGK o wstrzymaniu procedowania wniosków Głuchołaz zapadła w grudniu, a powodem było wyczerpanie środków. Czy zatem Głuchołazy w ogóle miały realną szansę na uzyskanie dofinansowania?

Czy gmina wiedziała o zasadach?

Podczas gdy inne samorządy złożyły wnioski szybciej, władze gminy z Głuchołaz zrobili to w  ostatnich dniach naboru, mimo że program był kluczowy dla odbudowy gminy po powodzi. Dlaczego tak się stało?

  • Czy władze gminy śledziły sytuację i były świadome, że decydująca jest kolejność zgłoszeń?

  • Dlaczego nie podjęto działań na wcześniejszym etapie, skoro program był uruchomiony już na początku października?

  • Czy monitorowano pulę dostępnych środków, by uniknąć sytuacji, w której wnioski okażą się bez szans na rozpatrzenie?

Biorąc pod uwagę skalę zniszczeń w gminie, trudno zrozumieć, dlaczego nie podjęto działań szybciej. Wielkość dostępnej puli finansowej 500 milionów i korzystne warunki programu powinny zmobilizować urzędników do natychmiastowego działania, zwłaszcza że wnioski mogły być składane już w październiku. Oczywiście, po powodzi władze gminy miały na swoich barkach wiele nowych zadań związanych z usuwaniem skutków żywiołu i wsparciem mieszkańców. Jednak w tej sprawie priorytetem powinno powinno być szybkie zabezpieczenie finansowania na odbudowę, bo to miało kluczowe znaczenie dla przyszłości gminy.

Co dalej?

Gmina Głuchołazy nie odpowiedziała na pytanie, czy zamierza ubiegać się o dofinansowanie z innych programów, np. TERMO czy funduszy unijnych. Na chwilę obecną mieszkańcy poszkodowani przez powódź wciąż czekają na konkretną pomoc.

Czy władze gminy wyciągną wnioski na przyszłość? A może kolejna szansa na dofinansowanie również zostanie zmarnowana?

Czytaj też: Stop Powodzi – prace w powiecie nyskim

Zobacz też: Ile będą kosztować mieszkania w SIM-ie w Głuchołazach.

Zobacz również: Głuchołazy otrzymają wsparcie na usuwanie skutków powodzi

Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.

FB strona 

FB grupa Głuchołazy

Głuchołazy na YouTube