
Kradzież w nyskiej drogerii
- JW
-
7 stycznia około godziny 13:00 w jednej z nyskich drogerii doszło do próby kradzieży.
Od 1 stycznia 2025 roku Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) w Głuchołazach jest tymczasowo nieczynny. Jest to związane z rozpoczęciem nowej umowy na odbiór odpadów oraz oczekiwaniem na uzyskanie niezbędnych pozwoleń przez firmę P.H.U. Komunalnik Sp. z o.o.
Co to oznacza dla mieszkańców? Nie musicie się martwić - odpady będą odbierane bezpośrednio z Waszych posesji. Firma Komunalnik zobowiązała się do odbioru odpadów w ciągu dwóch dni roboczych od zgłoszenia.
Jak zgłosić potrzebę odbioru odpadów? Wystarczy skontaktować się z Wydziałem Rolnictwa i Ochrony Środowiska:
Wydział przyjmuje zgłoszenia w godzinach: Poniedziałek: 7:00-16:00 Wtorek-Czwartek: 7:00-15:00 Piątek: 7:00-14:00
O ponownym otwarciu PSZOK-u będziemy informować na bieżąco.
Czytaj też: Polscy piłkarze wspierają młodych sportowców z Głuchołaz
Zobacz też: Powiat nie da miliona złotych dla Głuchołaz
Zobacz również: Zakończono odbudowę kolektora ściekowego Głuchołazy – Nysa
Nasza strona: glucholazy.eu
Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.
Mamy dobrą wiadomość dla mieszkańców Głuchołaz i okolic! Wody Polskie podpisały umowę dotyczącą usunięcia szkód powodziowych na rzece Biała Głuchołaska. Prace będą prowadzone na odcinku o łącznej długości niemal 24 kilometrów – od ujścia rzeki do Zbiornika Nysa aż po nasze miasto, przy samej granicy z Czechami.
Wiceprezes Wód Polskich, Mateusz Balcerowicz, poinformował, że umowa z wykonawcą została zawarta 23 grudnia 2024 roku. To ważny krok w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa powodziowego naszego regionu. Prace obejmują odbudowę skarp koryta rzeki, wałów przeciwpowodziowych oraz infrastruktury hydrotechnicznej. Co więcej, usunięte zostaną zatory oraz osady skalne i drzewne, które ograniczają przepustowość rzeki.
Realizacja projektu jest możliwa dzięki środkom finansowym z budżetu państwa, które zabezpieczono na ten cel w 2025 roku. Prace mają zostać zakończone do sierpnia bieżącego roku, a ich koszt to niemal 21 milionów złotych. W przypadku potrzeby, projekt może zostać rozszerzony, a budżet zwiększony do 40 milionów złotych.
To ważna inwestycja, która znacząco poprawi bezpieczeństwo mieszkańców, chroniąc nasze domy i infrastrukturę przed skutkami powodzi.
Czytaj też: Polscy piłkarze wspierają młodych sportowców z Głuchołaz
Zobacz też: Powiat nie da miliona złotych dla Głuchołaz
Zobacz również: Tajemnicze odkrycie w kościele w Głuchołazach
Nasza strona: glucholazy.eu
Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.
Handel w dawnych Głuchołazach (Ziegenhals) to opowieść o ludziach, którzy kształtowali lokalny rynek, łącząc tradycyjne metody sprzedaży z nowymi wyzwaniami rosnącego miasta. Dzięki pracy Irmgard Franke z 1942 roku możemy spojrzeć na to, jak rozwijały się sklepy, jak wyglądała codzienność kupców i jak powoli zmieniało się oblicze handlu w Ziegenhals.
Choć stare, urokliwe sklepiki wciąż stanowiły część miejskiego krajobrazu, obok nich wyrastały nowoczesne, przestronne sklepy. Tradycyjny kupiec, znany ze swojej osobistej relacji z klientem, musiał dostosować się do nowego tempa rozwoju, by nie zostać w tyle.
Zapraszam do lektury fragmentu, który przeniesie nas do czasów, gdy handel w Ziegenhals był na rozdrożu pomiędzy tradycją a nowoczesnością.
Ziegenhals ciągle się powiększał, a wraz z tym rozwijał się handel i transport. Coraz więcej ludzi wchodziło w świat biznesu. Obrót towarami wzrastał, co sprawiło, że z czasem ta gałąź gospodarki wymagała coraz więcej ludzi. W miarę jak rolnictwo traciło na znaczeniu, gospodarka rozwijała się coraz szybciej. W całym mieście można jeszcze zobaczyć małe, stare sklepiki. W nich wciąż stoi stary kupiec, który po dźwięcznym sygnale dzwonka wychodzi z kuchni. Przy otwieraniu drzwi sklepu można usłyszeć różnorodne, barwne dźwięki dzwonków. Przeważnie starsze osoby obsługują swoich klientów w starym stylu. Poświęcają im dużo czasu, ponieważ go mają i nie muszą się spieszyć. Rozmawiają z klientami w bardzo osobisty sposób. Klienci zazwyczaj są stali – przychodzą od dziesięcioleci i wszyscy się znają. Obok tych sklepików pojawili się jednak nowocześni handlowcy ze swoimi współczesnymi sklepami. Wejścia nie są już wąskie, a sklepy nie są ciasne i pełne zakamarków. Nowoczesny kupiec nie zna już wszystkich swoich klientów osobiście, jest wobec każdego uprzejmy, ale brakuje mu tej osobistej relacji. Zniknął dawny, przytulny ton. W świecie handlu wszystko rozwija się teraz błyskawicznie. Ziegenhals staje się miastem handlowym, a to wymusza zmianę także u kupców. Jeśli tego nie zrobią, czas ich wyprzedzi i pozostaną w tyle.
Czytaj też: Dawni mieszkańcy Głuchołaz – życie w harmonii z górami i tradycją
Zobacz też: 10 atrakcji Głuchołaz, które musisz zobaczyć!
Zobacz również: Rolnicy z Ziegenhals – ostatnie ślady wiejskiego dziedzictwa w mieście
Nasza strona: glucholazy.eu
Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.