Co ze śmieciami z Konradowa?
- przez es
Sprawa wydaje się beznadziejna. Od 2017 roku władze gminy Głuchołazy upraszają się o wywóz śmieci składowanych w starej cegielni w Konradowie,
ale jak dotąd sprawa nie posunęła się ani o krok do przodu. Śmieci jest sporo, ok. 600 ton, a ich właściciel mieszkający na Śląsku uchyla się od obowiązku usunięcia ich ze swojego terenu. Dodajmy jeszcze, że jest to były piłkarz i wyrokiem sądu sprzed 4 lat miał wysypisko zlikwidować. Aby tak się stało, władze gminy nakładają na mężczyznę grzywnę, ale on jej nie płaci i odwołuje się, bo jest zbyt wysoka (50 tys. zł). Tak więc śmieci zalegają w Konradowie, gmina nie ma środków, by je samodzielnie usunąć i nie widzi możliwości pozyskania ich z zewnętrznych źródeł. Nadmieńmy jeszcze, że szacuje się, że na usunięcie takiej ilości odpadów potrzeba ok. miliona złotych.
Czytaj też: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje o rozbudowie drogi krajowej nr 40 w Głuchołazach
Zobacz też: Znów potrzebny kredyt
Zobacz również: Majątek włodarzy gminy Głuchołazy
Nasza strona: glucholazy.eu
Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.